W Polsce na świątecznych stołach królują ryby. W pierwszy lub drugi dzień Świąt Bożego Narodzenia, czasami piecze się kaczkę lub coraz częściej indyka (na Śląsku mówi się pultok). Ja chciałbym jednak zaproponować perliczkę w maślanej marynacie z tymiankiem.
Mięso perliczki jest ciemne, aromatyczne i przypomina smakiem dzikiego ptactwa. Dodatkowo mięso perliczek jest dużo bardziej lekkostrawne niż mięso kaczki czy gęsi, a co najważniejsze nie są z reguły hodowane na masową skalę. Zapraszam do wypróbowania poniższego przepisu. Gwarantuję, że będzie Wam smakować.
SKŁADNIKI
- 1 perliczka (ok. 1,4kg)
- 2 łyżki masła
- 1 łyżka posiekanych listków świeżego tymianku
- 1 cytryna
- 3 ząbki czosnku
- 6 plastrów wędzonego boczku
- Gałązki tymianku
- Sól
- Pieprz
PRZYGOTOWANIE
Perliczkę dobrze osuszamy, solimy i pieprzymy świeżo mielonym pieprzem (warto takiego używać, bo oprócz ostrości będziemy mieli także aromat).
Teraz przygotowujemy masło, które nawilży nam perliczkę. Mieszamy masło z tymiankiem oraz startą skórką z jednej cytryny (najpierw dobrze sparzyć). Należy uważać aby ścierać tylko tą żółtą cześć. Tak przygotowane masło, wciskamy pod skórę piersi z perliczki. Jak trochę zostanie to można natrzeć perliczkę z góry i boków. Na górę układamy cienkie plastry boczku. Do środka dajemy czosnek, pokrojoną na kawałki cytrynę oraz gałązki tymianku.
Perliczkę wkładamy do naczynia żaroodpornego, wlewamy kilka łyżek wody, przykrywamy i wkładamy do piekarnika. Przez pierwsze 20 minut, pieczemy pod przykryciem. Po tym czasie zdejmujemy przykrywkę. Pamiętamy aby od czasu do czasu uzupełnić trochę wody. Z czasem na dole zrobi się pyszny tymiankowy sos, z wytopionego masła. Po kolejnych 25 minutach zdejmujemy boczek i dalej pieczemy od czasu do czasu smarując perliczkę powstającym na dnie naczynia sosem. Po godzinie i 20 minutach perliczka będzie gotowa. Przed podaniem mięso powinno jeszcze z około 10-15 minut odpoczywać (najlepiej pod folią). Smacznego!