Kilkanaście lat temu, po raz pierwszy spróbowałem upiec kaczkę. W sumie co to za problem. Kupić dobrą kaczkę, oprószyć solą i pieprzem, włożyć do piekarnika. Piec kilka godzin i gotowe. Niestety, nie tak do końca…
Moja pierwsza kaczka pieczona w całości w piekarniku wyglądała mniej więcej tak samo jak indyk z filmu “W krzywym zwierciadle: Witaj Święty Mikołaju”, bardzo dobrej komedii z Chevy Chase w roli głównej. Kaczkę posoliłem, popieprzyłem i włożyłem do naczynia żaroodpornego. Oczywiście uwagi żony, że nogi wystają spod przykrywki zignorowałem. Bo w sumie co się może stać? Kaczka piekła się z kilka godzin – nie wiem dokładnie, bo wtedy leciał jakiś bardzo ciekawy film. Co jakiś czas kontrolowałem kaczkę. Owszem, wyglądała wspaniale. Była rumiana, pachnąca. I to by było na tyle. W końcu przyszedł długo wyczekiwany moment. Przyjechali rodzice na obiad. Kaczkę daliśmy na stół i….. podczas krojenia kawałki zeschniętej skórki strzelały na wszystkie strony (chociaż w zasadzie to były tylko kości, zeschnięta skórka i suche twarde mięso). Oczywiście rodzice zachwycali się, ale odgłosy z jedzenia przypominały odgłosy jedzenia chipsów.
Indyk Griswoldów |
Dlatego aby uchronić Państwa od podobnych, wątpliwej jakości przeżyć (oczywiście poza spotkaniem z najbliższymi) poniżej sprawdzony przepis na kaczkę, która zawsze będzie krucha, aromatyczna i soczysta. Jako bonus podaję przepis na kluski śląskie i kapustę kiszoną razem z burakami (tak, to na zdjęciu to nie jest modro kapusta (inaczej czerwona gotowana kapusta) a właśnie kiszona kapusta która kisiła się razem z burakami.
Co potrzebujemy:
- 2 – 2.5 kg kaczki (najlepiej swojska)
- 2 małe jabłka
- 5 suszonych śliwek
- 5 suszonych moreli
- majeranek
- sól, pieprz
- wykałaczki
- naczynie żaroodporne
Przygotowanie:
- Jabłka kroimy na ósemki bez gniazd nasiennych
- Suszone morele i śliwki kroimy na pół
Do celu:
Na samym początku można przygotować farsz. Z jabłek usuwamy gniazda nasienne. Kroimy na ósemki, a później jeszcze na pół (skórę zostawiamy). Dodajemy suszone śliwki, trochę pieprzu i sporo majeranku (Ok 1 łyżki). Mieszamy.
Kaczkę dosyć mocno solimy i posypujemy świeżo zmielonym pieprzem (również w środku). Teraz wkładamy farsz a otwór zamykamy wykałaczką.
Mocno nacieramy całą kaczkę majerankiem. Ma być naprawdę ciemna od majeranku. Kaczkę można przygotować przed pieczeniem ale lepiej godzinę przed lub nawet dzień wcześniej wieczorem i wstawić do lodówki. Jeżeli wyciągamy kaczkę z lodówki to… i tutaj możecie się zdziwić, nie czekamy aż dojdzie do temperatury pokojowej, tylko wkładamy do zimnego piekarnika i dopiero włączamy pieczenie. Proszę mi wierzyć – kaczka wyjdzie tak samo dobra i krucha.
Kaczkę wkładamy do naczynia żaroodpornego, podlewamy wodą (ok 1/2 szklanki), przykrywamy i pieczemy w temperaturze 180C z termoobiegiem. Czas pieczenia to 3 godziny. Jeżeli mamy kaczkę wiejską od gospodarza to pieczemy 3,5 godziny.W trakcie pieczenia zlewamy tłuszcz i dolewamy trochę wody. Wytopionym tłuszczem smarujemy kaczkę. Po upieczeniu pozostawiamy kaczkę w wyłączonym piekarniku na co najmniej 1/2 godziny. Jeżeli będzie dłużej to też w porządku. Wystarczy przed podaniem włączyć na chwilę piekarnik aby kaczka się podgrzała.Kaczkę serwujemy z śląskim kluskami i czerwoną kapustą, lub tak jak w tym przypadku z kiszoną kapustą z burakami.
Kluski śląskie:
Co potrzebujemy:
- Ziemniaki (około 1 kg)
- Mąką ziemniaczana
- 1 lub 2 jajka
Przygotowanie:
- Obieramy i gotujemy ziemniaki. Po ugotowaniu przeciskamy przez praskę do ziemniaków.
Do celu:
Specjalnie nie podaję dokładny proporcji, bo w zasadzie nie ma takiej potrzeby. Czekamy chwilę, aż przeciśnięte przez praskę ziemniaki ostygną. Gdy to już nastąpi, delikatnie uklepujemy je w misce i wybieramy 1/4 część i odkładamy na pozostałe ziemniaki. W to miejsce wsypujemy mąkę ziemniaczaną (mają zająć miejsce po wyjętych ziemniakach). Dodajemy jajka (jak dodamy więcej ciasto będzie bardziej zwarte). Wszystko dokładnie mieszamy. Jeżeli ciasto będzie za mokre, dodajemy mąki ziemniaczanej. Ciasto ma być takie, aby wyrobione kluski nie rozpadały się i nie kruszyły. Teraz formujemy kluski. Rozmiar? Dowolny, ale ważne aby wszystkie były podobnej wielkości. Oczywiście są dwie frakcje “kluskojadaczy”. Jedni robią kluski z wgłębieniem w środku (co by więcej sosu pozostało), drudzy robią bez wgłębienia. Tą trudną decyzję pozostawię Państwu.
Kiszona kapusta z buraczkami:
Bardzo zachęcam wszystkich do samodzielnego zrobienia kiszonej kapusty, a w szczególności tej robionej z buraczkami. W tym roku zrobiliśmy ją za na mową żony po raz pierwszy. Przepis jest bardzo prosty. Kupujemy poszatkowaną kapustę, lub szatkujemy sami. Solimy. Ile soli? Ja robię tak. Solę i próbuję surową kapustę. Jeżeli jest płona dosalam. To tyle. Do kiszenia możemy użyć normalnych litrowych lub większych słoi, lub co preferowane – użyć kamionkowych naczyń z uszczelką wodną.
Teraz do naczynia wkładamy warstwę kapusty, ubijamy, następnie dodajemy warstwę cienko pokrojonych buraków i kolejną warstwę kapusty, ubijamy i tak dalej, aż słoik będzie pełny. Czekamy aż kapusta się ukisi (najlepiej w piwnicy, lub chłodnym pomieszczeniu) – tak z około 2 tygodnie. Kapusta z buraczkami gotowa. Oczywiście same ukiszone buraki wyjęte z kapusty też są bardzo dobre. Smacznego!
JLoaf